Wiele cywilizacji przypisało szafirowi właściwości magiczne czy uzdrawiające. Wierzono, że jest talizmanem. Zapewniał ochronę przed urokami i złymi mocami. Do dziś ten kamień szlachetny symbolizuje miłość i małżeńskie szczęście. Dlatego właśnie pierscionek z szafirem jest świetny na zaręczyny.
Szafirowe tradycje i wierzenia
Ze względu na swój piękny niebieski kolor, szafir kojarzy się z niebem. Z tego powodu stał się istotny dla chrześcijan. Najwyżsi namiestnicy kościelni, nie wyłączając samego papieża, począwszy od średniowiecza zaczęli nosić sygnety, pierścienie i pierścionki z szafirem. Wierzono, że chronią one przed szatanem oraz demonami. Miały pomagać duchownym zachowywać czystość, wystrzegać się grzechu.
Zwolennicy kultur wschodu są przekonani, że szafiry wspomagają koncentrację. To szczególne ważne przy medytacji. Otwierają umysł, a nawet stymulują dar jasnowidzenia. Łączą je z mądrością. Wspominają, że podobno już król Salomon nosił szafirowy amulet.
Teraźniejszy symbol arystokratycznej elegancji
Długo, przez wzgląd na domniemaną boskość, szafir był zarezerwowany, poza duchowieństwem, dla monarchów. Zgodnie z tym konwenansem jeszcze księżna Diana otrzymała pierścionek zaręczynowy z szafirem.
Ten stylowy kamień doskonale komponuje się ze srebrem i złotem. Również białym czy różowym. Jest nieco tańszy od diamentu, dlatego biżuterię ozdabia się większymi okazami. Cechą charakterystyczną pierścionków z szafirem są więc duże oczka.
